Rakoczy Rakoczy
661
BLOG

Tusk czyta "Gazetę Polską", a Komorowski - "Najwyższy czas"?

Rakoczy Rakoczy Polityka Obserwuj notkę 5

Nie, ten tytuł to nie żart. Wśród pism prenumerowanych przez pałac prezydencki znajdziemy zwariowany periodyk fanów Mikkego, zaś na analogicznej liście prasy zamawianej przez kancelarię premiera jest czołowy organ sekty smoleńskiej. Ale to dopiero początek kuriozów…

 

Ujawnione przez „Fakty i Mity” informacje, dotyczące marnowania przez instytucje państwowe ok. 20 milionów rocznie na zakup prasy, pokazują, że urzędnicy państwowi to też ludzie. Tak Komorowski jak i Tusk nie mogą obyć się bez Faktu i Super Expressu. Jak tu bowiem rządzić krajem, gdy nie wie się, co tam u matki Madzi? A państwo polskie na pewno godniej się reprezentuje po wnikliwym obejrzeniu ostatniej strony Faktu.

 

Poza „Gazetą Polską” i „Najwyższym Czasem” miłościwie nam panujący hojnie wspierają media Rydzyka, prenumerując jego organ. Zaczynam zastanawiać się, czy nie jest to przejaw jakiegoś szczególnego poczucia humoru – poranne combo w postaci lektury tych trzech tytułów na pewno wywoła u niejednego taki atak śmiechu, że pozytywne emocje gwarantowane na długo. Ale czy nie mogli by tej prawicowej makulatury kupować za swoje pieniądze?

 

Najbardziej pobożnym ministerstwem jest u nas niewątpliwie MON, prenumerujący pięć sztuk „Tygodnika Powszechnego”, sześć sztuk „Naszego Dziennika” (sic!), jeden numer „Gościa Niedzielnego” i… „Ecclesia: Magazyn Gospodarczy dla Duchowieństwa”. Za to o komfort pracy najbardziej dwa u nas Służba Wywiadu Wojskowego, prenumerująca takie pisma jak „Dobre Wnętrze”, „M jak Mieszkanie” czy „Wiadomości Projektanta Budownictwa”.

 

A teraz nieco poważniej – rozumiem, że rządzący muszą mieć dostęp do informacji. Pomijam już czerpanie ich z tak kuriozalnych źródeł jak „Nasz Dziennik”. Chodzi mi o coś innego – czy nie taniej byłoby po prostu zamawiać e-wydania lub po prostu przeglądać strony internetowe głównych tytułów prasowych z opcją wykupionego dostępu do wszystkich materiałów? Nie pytam już nawet, co urzędnicy robią z tą całą masą przeczytanej (???) prasy…

Rakoczy
O mnie Rakoczy

Racjonalista, antyklerykał i polski patriota, choć brzmi to dla niektórych pewnie egzotycznie. Proszę nie mylić mnie z użytkownikiem "Jacek Rakoczy".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka